niedziela, 9 grudnia 2012

Psie żelki

Dziś zdam relację z moich poczynań kulinarnych. Sprawa dotyczy nagród dla Adelci. Nie mam przekonania do gotowych karm dla psów, dlatego Adelka dostaje BARF. Niestety przy tej diecie nie łatwo jest o smakołyki tak przydatne przy szkoleniu... Można oczywiście kupić gotowe i czasem tak robię, ale najczęściej kombinuję coś sama. Oto przepis na żelki dla psa domowej roboty.

Smacznego

sobota, 8 grudnia 2012

Kulig

Dziś postanowiliśmy zrobić dzieciakom frajdę i wymyśliliśmy taki oto kulig. Do sanek z przodu podpięta była siła ciągnąca, czyli ja na zmianę z moim mężem. Na drugim miejscu znalazła się Adelka (dopięta z boku do smyczy, na której ciągnęliśmy sanki), następnie dwie pary sanek. Dzieciaki miały frajdę bo myślały, że to pies je ciągnie, my mieliśmy trochę zabawy i treningu siłowego. Ogólnie miłe popołudnie szczególnie, że Pola ostatnio trochę chorowała.




Dorzucam jeszcze zdjęcia kociej części naszej drużyny.